Marvel, alkoholizm i stany lękowe. Kto kryje się za maską Iron Mana? - część 1
Grafika autorstwa Davida Marqueza
Filmy z Robertem Downeyem Juniorem, komiksy, zwłaszcza te rysowane przez Davida Marqueza, i zwyczajnie ogół tej postaci - to wszystko doprowadziło do tego, że Anthony Edward Stark stał się moim ukochanym bohaterem wykreowanym przez studio Marvel. Kiedy mowa o jego tożsamości superbohatera podaje się pseudonim, który kojarzy naprawdę wielu, albowiem jest to Iron Man.
Jak wspomniałam w poprzednim poście, gdzieś u początku swojego istnienia, nim stał się tak kojarzonym gigantem jak współcześnie, Marvel stworzył postaci pełne problemów i wahań, umożliwiając tym samym czytelnikom porównywanie się z superbohaterami. Znajome uniwersum powstało na silnej podstawie zbudowanej z zagubionych ludzi, którzy doprowadzili studio do jego aktualnego sukcesu. Wśród nich znalazł się właśnie Tony Stark, przedstawiony z początku jako nienadający się do współpracy geniusz, miliarder i playboy.
Ciężko jakkolwiek przedstawić dokładną historię tego bohatera, gdyż uniwersum go tworzące nie jest jedno, jak zresztą w przypadku większości kojarzonych twarzy omawianego tu studia. Jego przeszłość może się różnić w zależności od obranego medium zapoznawania się z Marvelem, chociażby filmy MCU a komiksy uniwersum Ziemi-616. W jednej historii Anthony jest synem adoptowanym Marii i Howarda, w innej rodzonym. W filmie prędko ujawnił swoją tożsamość, gdzie indziej Iron Man przedstawiany był jako ochroniarz CEO Stark Inudstries, firmy założonej przez jego ojca, a więc samego Tony'ego.
Dlatego, żeby łatwiej zapoznać Was z Tonym i jego problemami, skupię się na faktach powtarzalnych. W niektórych sytuacjach zwyczajnie wytypuje te, które najjaśniej zobrazują przedstawiany przeze mnie problem.
Wydaje się, że ten bohater ma wszystko - pieniądze, wysoki iloraz inteligencji, jakiś cel w życiu. Że prowadzi egzystencję, której pozazdrości mu każdy. Musi przecież mieć także niesamowity charakter i rozwinięte umiejętności współpracy skoro w końcu stał się częścią istotnego projektu superbohaterskiego, który chroni ten świat przed złem z zewnątrz. Ale gdyby było tak cudownie, Tony naprawdę zyskałby aż taką sympatię wśród pragnących realizmu czytelników w XX wieku?
Alkoholizm i stany lękowe. Egoizm, brak zdolności do współpracy. Nieufność. Dodatkowo brak dbałości o własne zdrowie, skłonności do autodestrukcji - ciągłe imprezy, zapominanie o posiłkach, małe ilości snu, nadprogramowe ilości kawy. Potem strach, różne obawy, swoiste pragnienie wpasowania się, choć dla wielu może niekoniecznie widoczne. To wszystko kryje za sobą maska Iron Mana, tak wygląda prawdziwy Tony Stark. Przynajmniej z początków. To jeden z tych bohaterów, których niezwykłą przemianę czytelnik, czy też widz, dostrzega wraz z biegiem wydarzeń. Daje nadzieje wielu, że zawsze jest czas na zmiany, możliwość poprawienia swojego losu, życiorysu.
"Nadmierne spożywanie alkoholu, w tym przez dzieci i młodzież, jest jednym z negatywnych następstw obecnego rozwoju cywilizacyjnego", jak twierdzi Andrzej Grzybowski w pracy Alkoholizm – stale aktualny problem zdrowotny społeczeństwa polskiego. Choć ta publikacja tyczy się realiów życia w Polsce, tak z pewnością to zdanie jest prawdziwe dla większości społeczeństw współczesnych. Alkohol jest czymś ogólnodostępnym i popularnym, nie jest bojkotowany tak intensywnie jak inne używki - narkotyki, lekkie i ciężkie, czy nawet papierosy. Napoje z procentami stoją na półkach sklepów, kusząc różnorodnymi kształtami butelek i etykietami. Jest to wpisane w naszą kulturę - jest stawiany na imprezach, pije się go do obiadu, filmu, meczu. Na rozgrzanie ciał i atmosfery.
Istnienia alkoholu nie można jednak sprowadzać do samych negatywów, gdyż w większości tych gorszych sytuacji może zwyczajnie prowadzić do kaca i zamieszaniu we wspomnieniach. Jednakże nadmierne spożywanie tychże substancji może prowadzić do tragicznego skutku, a więc alkoholizmu.
W przypadku postaci Tony'ego, można w pewnym stopniu mówić o alkoholizmie genetycznym, ze wzgląd na ojca Howarda, którego postać omówię już w następnym poście.
Tony zwyczajnie w alkoholu znalazł ucieczkę i rozrywkę. Imprezy i procenty stanowiły dla niego podstawę. Omijał ważne spotkania, trzeźwość nigdy nie była dla niego priorytetem. Problem został przedstawiony głównie w komiksie Demon in a bottle, który został napisany przez Davida Michelinie i Boba Laytona, a ilustrowany przez Johna Romitę Jr., Boba Laytona i Carmine Infantino. Problem poruszony został również w kinowym uniwersum Marvela, choć adaptacje filmowe nie podkreśliły go tak intensywnie.
Istnienia alkoholu nie można jednak sprowadzać do samych negatywów, gdyż w większości tych gorszych sytuacji może zwyczajnie prowadzić do kaca i zamieszaniu we wspomnieniach. Jednakże nadmierne spożywanie tychże substancji może prowadzić do tragicznego skutku, a więc alkoholizmu.
W przypadku postaci Tony'ego, można w pewnym stopniu mówić o alkoholizmie genetycznym, ze wzgląd na ojca Howarda, którego postać omówię już w następnym poście.
Na podstawie wyników badań można przypuszczać, że w kształtowaniu ryzyka uzależnienia od alkoholu bierze udział wiele genów. Podobnie jak cukrzyca i choroba serca uzależnienie od alkoholu jest uważane za chorobę o złożonym podłożu genetycznym [...] zarówno u kobiet jak i u mężczyzn 50-60% ryzyka alkoholizmu jest zdeterminowane genetycznie.
Kadr pochodzi z komiksu Demon in a bottle
W owych komiksach (wątek obejmuje numery komiksy 120-128 serii The Invincible Iron Man opublikowanej w 1979 roku) pokazane jest, jak alkohol wpływa na jego życie, jak Stark zaczyna rozumieć swoje problemy. Z początku picie Tony'ego zdaje się nie mieć jednak żadnych realnych skutków, aczkolwiek jesteśmy świadkami licznych kadrów, kiedy mężczyzna sięga po alkohol w ponadprzeciętnych ilościach. Sytuacja ulega drastycznej zmianie, kiedy przez Justina Hammera, który zhakował zbroję Iron Mana, doprowadził do śmierci senatora - bohater został znienawidzony, a Tony zaczął pić jeszcze więcej.
Przez cały ten okres widać jak Tony pije coraz więcej. Jak zmienia się jego zachowanie, jak zmniejsza się jego wiara w siebie. Widać postępowanie choroby na kartach komiksu, choć wydaje się, że ze wszystkich opresji Stark wychodzi jako zwycięzca. I nadchodzi kulminacyjny, 128 numer The Invincible Iron Man. W nim następuje seria błędów, które Tony popełnia pod wpływem alkoholu. Wreszcie dzięki ówczesnej dziewczynie Starka, Kate, zaczyna on rozumieć swój problem. Swoją chorobę - alkoholizm. I podejmuje z nim walkę.
Historia alkoholizmu Tony'ego, która rzecz jasna sięga dalej poza przedstawione komiksy, jest jedną z tych historii, która sprawia, że bohaterowie Marvela wydają się tak realistyczni i tak bliscy. W następnym poście przyjrzymy się jeszcze bliżej problemów, które sięgnęły Tony'ego Starka.
A tymczasem zachęcam do podzielenia się opinią na temat posta!
I czy według Was alkoholizm Tony'ego faktycznie jest aspektem, który czyni go bardziej ludzkim? Czy to dobry, ciekawy wątek w jego osobie?
Gif pochodzi z filmu Avengers z roku 2012, reż. Joss Whedon
Źródła:
przedstawione w tekście komiksy




Komentarze
Prześlij komentarz